poniedziałek, 15 lutego 2010

Brunatny Surrealizm

Hej Ty! Wszechwiedzący sędzio pod krawatem!

Hej Ty! Decydujący o moim przyszłym byciu!

Raniący niepozornie inteligencji batem,

czemu me marzenia w ciągłym są ukryciu?

Widzisz tylko Swoje niespełnione chwile

Dokument żeś artystą to całe Twoje życie

Sukcesem osiągnąłeś ledwie krótką milę

Głos zniekształcony poprzez wiatru wycie

Dziś dzięki Tobie przyszłość pogrzebałem.

Marność osądzona , brak uścisku dłoni.

Ołówek bez rysika – nim się mianowałem.

Pod wodą tłustą ręce złe skąpałeś

Ostry wzrok Rembrandta matki,

Zakłócająca go skrzypiąca szafa.

Daje wiarę śląc złociste statki,

nad łóżkiem mym płonąca żyrafa.

Ruciński Radosław 8.VII.2003 Wrocław

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz